Od jakiegoś czasu próbujemy złapać mamę naszego małego podopiecznego, ale niestety bezskutecznie. Klatka-łapka była stawiana w różnych miejscach, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Aktualnie jest dokarmiana przez pobliską rodzinę, niestety mają oni nieszczelny płot, co dodatkowo utrudnia sytuację.
Nasz ostatni pomysł to użycie specjalnej dmuchawki ze środkiem uspokajającym, jednak koszt takiego urządzenia to około 2000 zł, plus cena leków.
Jeśli ktoś ma inny pomysł lub możliwości, by nam pomóc w jej złapaniu, będziemy bardzo wdzięczni za wsparcie! Chcielibyśmy zabrać ją do weterynarza na badania i zapewnić jej bezpieczeństwo. Synek, Bąbelek odnalazł wspaniałą rodzinę. ale ona wciąż przebywa w Handzlówce.